W sieci krąży petycja, która ma za zadanie przyciągnąć uwagę minister edukacji - Barbary Nowackiej - do pilnej potrzeby ograniczenia korzystania z smartfonów w szkołach. Według ekspertów, sytuacja jest alarmująca, gdyż polscy uczniowie spędzają średnio pięć godzin dziennie przy ekranach swoich telefonów komórkowych.
Obecne prawo oświatowe pozwala na wpisanie w statutach szkół zakazu używania urządzeń z ekranem, takich jak smartfony, tablety czy smartwatche.
Jednak inicjatorzy petycji domagają się, aby takie ograniczenia zostały ustanowione prawnie we wszystkich placówkach oświatowych.
Jednym z głównych postulatów jest zmiana przepisu prawa oświatowego dotyczącego używania telefonów i innych urządzeń elektronicznych.
W ramach petycji proponuje się jasno określić, że urządzenia prywatne nie mogą być używane przez uczniów podczas lekcji, przerw, ani w trakcie wyjazdów szkolnych.
- Wiemy, że w niektórych szkołach nie ma ograniczenia, a dzieci komunikują się ze sobą przed media społecznościowe - zauważa Dorota Gross, prezes fundacji KODO.
W petycji znajduje się również postulat wprowadzenia zajęć edukacyjnych dotyczących zagrożeń związanych z nadmiernym używaniem urządzeń elektronicznych, sieci społecznościowych oraz gier online.
Autorzy petycji argumentują, że poprzez podnoszenie świadomości na temat cyberprzemocy, cyberprzestępczości oraz odpowiedzialnego korzystania z danymi osobowymi oraz sztuczną inteligencją, dzieci będą lepiej przygotowane do radzenia sobie w świecie online.
Minister edukacji, Barbara Nowacka, dotychczas nie wyraziła planów wprowadzenia zakazu lub ograniczenia używania telefonów w szkołach za pomocą rozporządzenia.
Wskazała, że regulacje te powinny być zawarte w statutach szkół. Minister podkreśliła, że jest to kwestia, którą należy rozważyć w kontekście debaty, pozostawiając dużą autonomię placówkom oświatowym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz